Dramatyczne zwycięstwo w Radości |
PIŁKA NOŻNA - Seniorzy | ||||||||||||||||
W spotkaniu z ostatnią drużyną tabeli nasza linia obronny wystąpiła w optymalnym składzie. Na ten moment czekamy aż do pełni zdrowia wrócą Łukasz Jasiński, Bartłomiej Sidorski, Krystian Lewandowski, Mateusz Lewandowski i Filip Błoński.
Początek spotkania był wymarzony dla naszej drużyny. Już w 3 minucie gry po rzucie rożnym Bartosz Piec znalazł się dobrej sytuacji ale jego strzał był w środek bramki, z czym bez trudno poradził sobie bramkarz gospodarzy. Natomiast 3 minuty później był już bez szans w sytuacji sam na sam z Bartoszem Kwiatkowskim. W tej sytuacji dokładnym podaniem popisał się Rafał Kalbarczyk. W kolejnych minutach zespół Radości dążył do zdobycie bramki. Dużym zagrożeniem z ich strony były stałem fragmenty gry. Po rzucie rożnym Michał Kłusek wyłapał bez trudu ich strzał. Kolejna sytuacja do strzał z dystansu Michała Ocipki ale prosto w bramkarza. W 17 minucie zrobiło się gorącą pod naszą bramką, z 11 metra strzał zblokował Michała Ignaciuk a dobitka została wybroniona przez naszego bramkarza. W 24 minucie mocno kontrowersyjny rzut karny dla gospodarzy na bramkę zamienił jeden z zawodników Radości. Do końca tej części gry nasza drużyna stworzyła jeszcze jedną okazję. Z rzutu wolnego próbował Michał Ocipka ale w dużym trudem bramkarz gospodarzy wybronił ten strzał. Druga połowa to zdecydowana przewaga w posiadaniu piłki naszego zespołu. Ale nie zawsze posiadanie piłki zamienia się na sytuacje bramkowe a tym bardziej na bramki. W tej części gry stworzyliśmy sobie 4 dogodne sytuacje. Dwie z tych okazji miały miejsce po szybkim odbiorze piłki. W pierwszej sytuacji brakowało ostatniego podania natomiast w drugiej sytuacji uderzenie poszybowało nad bramką. Kolejne dwie okazje to strzały z dystansu Macieja Soroki, pierwszy z nich miał miejsce w 83 minucie i minimalnie minął słupek. Natomiast strzał z 89 minuty zapewnił nam 3 punkty. Został on oddany z okolic 30 metra i sprawił duży problem bramkarzowi, ponieważ piłka wybroniona przez niego wpadła w przeciwległy róg bramki. Radość miała dwie okazje do zdobycie bramki obie po kontrze w 53 i 88 minucie. Należy również odnotować, że sędzia spotkania nie odgwizdał rzutu karnego na Bartoszu Kwiatkowskim. Szybko zdobyta bramki i kontrola w pierwszej fazie meczu nie zapowiadała tak nerwowego meczu a raczej spacerek i kilku bramkowe zwycięstwo. Po raz kolejny nasza drużyna trzymała nas w napięciu do ostatnich minut i po raz kolejny wyszliśmy zwycięsko. Kolejne spotkanie zapowiada się arcyciekawie. Będziemy podejmować Mazowsze Grójec, które tak jak nasza drużyna nie poniosła jeszcze żadnej porażki i ma identyczny bilans punktowy. Wszystkich serdecznie zapraszamy w sobotnie popołudnie. |