2005-10-23 Niedziela, Brwinów Naprzód Brwinów - KS Ożarowianka 1 : 0
Mecz rozegrany w Brwinowie, przy bardzo zmiennej jesiennej pogodzie.
Ożarowianka wzmocniona, po kontuzji do gry wrócił Adam Orlikowski (grający trener). Od pierwszych minut obydwie drużyny ostro zabrały się do pracy i zawzięcie walczyły o każdą piłkę. Sędzia zmuszony był wielokrotnie interweniować, odgwizdując co chwila rzut wolny. Zawodnicy Ożarowianki pokazali naprawdę dobrą grę, obrona skutecznie odbierała piłki przeciwnikom, co dało możliwośc pomocnikom wychodzić z szybkim kontratakiem. Piłkarze gości mieli kilka naprawdę dogodnych sytuacji do zdobycia gola jednak bramkarz gospodarzy miał dobry dzień :). Z drugiej strony boiska wyśmienicie radził sobie Paweł Kowalski, uchronił drużynę od straty bramki wychodząc obronną ręką z wydawało się beznadziejnych sytuacji.
Druga połowa podobna, wszystko wskazywało na podział punktów w tym spotkaniu. Ataki z obu stron, obie drużyny chciały zdobyć punkty, gospodarze wspierani przez licznie zgromadzoną publiczność wspięli się na wyżyny i strzelili zwycięzcom bramkę, jak się okazało jedyną w tym pojedynku. Ożarowiccy próbowali jeszcze odrobić straty … zabrakło jednak czasu.
Do końca rundy jesiennej zostały tylko trzy mecze, w tym trudne spotkanie z Victorią Głosków, walka o awans do MLS’u trwa :).
Info i foto: Krystian Szulgostowski
infor Gość, 2005-10-26 12:33:16
heh no troche przesadziłem z tym opisem meczu,ale co tu pisac nawet ze złej gry trzeba wyciagac jakieś pozytywne sytuacje ze strony KSO wkońcu o tej drużynie ta strona... a tak poza tym jest taka pierwsza relacja troche za dobrze pisana o tej grze...
|
hehehe Gość, 2005-10-26 11:46:00
"szkoda oczu, czasu, prądu i komputera" - skoro tak uważasz to po co psujesz tu oczy, tracisz czas, marnujesz prąd (za który pewnie płacą rodzice :) i psujesz komputer?
|
gość Gość, 2005-10-26 07:04:48
takie pisanie przez portal dla pisania; po co to komu? szkoda oczu, czasu, prądu i komputera
|
pomysł Gość, 2005-10-25 11:00:06
A masz pomysł jak skończyć z przeciętnością ?
|
Brak ambicji? Gość, 2005-10-24 22:39:32
Od wielu wielu lat trwa podtrzymywanie przeciętności w tej drużynie dlatego zawsze będzie ona ladować w środku albo na dole tabeli przeciętniaków.
|
Strzały Gość, 2005-10-24 21:07:52
Pewnie grają bo lubią :) A groźne sytuacje teoretycznie ... praktycznie zapewne też mogą nie kończyć się strzełem :) Może to "czadowskie" ale bywa. Pozdrawiam JJ
|
ale czad Gość, 2005-10-24 21:03:48
"Strzału nie musieli oddać ale to nie znaczy że nie było groźnych sytuacji :) ?" to po co grają w piłkę? :) może niech się wezmą za szachy? :)
|
kto ich bada? Gość, 2005-10-24 20:55:49
Kto bada piłkarzy? Czy na meczach jest lekarz albo karetka? Pytam bo martwi mnie zdrowie zawodników. Właśnie czytam w onecie ze "Wojciechowski najprawdopodobniej cierpi na tzw. migotanie serca. Osoba z taką dolegliwością nie powinna zostać dopuszczona do uprawiania wyczynowego sportu". Niektórzy to naprawdę grają jak anemicy w tej ożarowiance.
|
relacje :) Gość, 2005-10-24 20:43:38
Kolega od subiektywnej oceny meczu, jest kibicem z Ożarowa czy Brwinowa :) ? Strzału nie musieli oddać ale to nie znaczy że nie było groźnych sytuacji :) ? Wyrównany mecz był- dokładnie taki miał być przekaz relacji, z delikatnym wskazaniem na gospodarzy :) Pogoda całkiem niezła bywa i jesienią, soł raz słońce raz jego brak to pogoda zmienna :) Domniemam że Panowie piłkarze wychodzą na mecz i robią co mogą aby wygrać, więc jak byśmy śmieli ich nie chwalić :) ? Pozdrawiam JJ
|
Ale foty są OK :) Gość, 2005-10-24 20:37:30
Relacja mało obiektywna ale za to foty są the best. Na pierwszym zdjeciu widać Świra "Garbaty Anioł" a zawodnik przeciwnikow chyba ma kłopoty ze wzrokiem i kopie wirtualną piłke;) Na trzecim zdjeciu widzimy taniec synchroniczny z piłką tylko ostatni zawodnik w rzędzie jeszcze układu nie załapał ;) Pozdrawiam
|
Nareszcie. Bardzo dziękuję! Gość, 2005-10-24 20:25:35
Nareszcie ktoś przytomny zdał prawdziwą relację. Większość tutejszych relacji to jakieś laurki i podlizywanie się. Pozostaje pytanie komu - zawodnikom czy prezesikom? :)
|
Moja subiektywna ocena meczu Gość, 2005-10-24 19:33:07
Pare poprawek do meczu: -pogoda była całkiem niezła, nawet bywało że słońce nieźle dawało. -bramkarz gospodarzy nie miał wcale tyle pracy co by wynikało z powyższej relacji, własciwie KSo nie oddało pół strzału celnego. -zawodnicy KSo wcale nie grali tak dobrze, czasem nie potrafili wyprowadzić skutecznie piłki z własnej połowy Właściwie to wszystko-ale mecz był wyrównany i brawa dla KSo za walke
| |